Wywiad z Maarem Ingawaarem - Regentem Natanii:
(przed przeczytaniem wywiadu proszę zapoznać się z Komentarzem władz Cesarstwa Leblandii dotyczącym aktualnej sytuacji w Natanii, który publikujemy poniżej)
1. Czy mógłby Pan opisać swoją osobę,
jako władcę wirtualnego państwa?
Jestem młodym człowiekiem (20 lat), pracuję jako pracownik fizyczny w
duzej fabryce mebli kuchennych, żonaty, jedno dziecko. Jako władca państwa
czuję się jeszcze nieswojo, mam wiele planów i pomysłów, czekam
tylko na obywateli, których obecnie w Natanii nie ma (niestety).
2. Dlaczego zdecydował się Pan, aby poświęcić swój czas
takiemu właśnie hobby, jakim jest tworzenie wirtualnego państwa?
Zawsze interesowała mnie polityka, historia, a szczególnie historia państwowości.
Idea wirtualnego państwa zafascynowała mnie, moje marzenia o utopijnym społeczeństwie
mogę spróbować realizować choćby w teorii i "na
niby". Jest to tez oderwanie się od trudnego dnia codziennego.
3. Czy pamięta Pan dzień, kiedy pierwszy raz zaczął się Pan
tym interesować? (kiedy to było?). A kiedy zaczęło się już na
poważnie?
Było to jakieś dwa lata temu. Kiedy w którejś z ogólnopolskich gazet
zamieszczono artykuł o Leblandii i paru jeszcze państwach. Zainteresowało
mnie to. Przez krótki okres byłem obywatelem Dreamlandu. Później sprawy
realne i odcięcie od łacza stałego zmusiły mnie do zaprzestania tej zabawy.
Ostatnio mam więcej czasu i mniej więcej od grudnia zacząłem obserwować polskie
i zagraniczne mikronacje szukając miejsca dla siebie. Wybór padł na
niewielką i zacofaną Natanię.
4. Proszę opisać swoje państwo.
Natania jest obecnie Królestem, rządzonym autorytarnie przez moją osobę (wcale
nie skromną), w planach mam przejście do bardziej demokratycznego systemu rządów
(doskwiera Natanii brak obywateli), ale o tym później. Jeżeli chodzi o
geografię Królestwa: Natania składa się z jednej dużej wyspy
Natanii, oraz kilku mniejszych, jest to ląd niewielki, klimat umiarkowanie ciepły,
zaludniony przez 1 (!!!) osobę, wspaniałe miejsce do osiedlenia się i
zamieszkania (zwłaszcza, że nie skażone jeszcze cywilizacją).
Zainteresowanych zapraszam na www.natania.tk
5. Jak to się stało, że zdecydował się Pan właśnie na
taki ustrój i na taką formę rozwoju państwa?
W realu mam lewacko-wolnościowe poglądy których się nie wstydzę.. Moja
miłość do historii i lekkie podejście do spraw mikronacji (nie traktuję tego
ze śmiertelną powagą) sprawia , że królestwo rządzone przez społeczeństwo
w drodze demokracjii bezpośredniej z osobą króla (królowej) jako
przedstawiciela, rozjemcy, ojca(matki) to moje marzenie. Dyktatura Regenta będzie
trwać do czasu zebrania kilku choćby obywateli. Traktuję to jako
stan przejściowy.
6. Czy samodzielnie zajmuje się Pan budową stron internetowych państwa,
czy może robi to ktoś inny (kto? jak zachęcił go Pan do współpracy?).
Budową stron zajmuję się sam. Nie jestem fachowcem, więc może
im wiele brakować. Ostatnio zmnieniłem zresztą nieco te strony. Moim
zdaniem są i tak lepsze niż te z końca zeszłego roku, kiedy
jeszcze się nimi nie zajmowałem. W tym miejścu pragnę serdecznie
podziękować za krytykę jaka mnie spotkała na forum
www.polskiemikronacje.prv.pl ze strony Pana Mugglera Littendorff'a z Brugii,
bardzo mnie to zmobilizowało i pomogło mi.
7. Kiedy dowiedział się Pan po raz pierwszy o Cesarstwie
Leblandii? Jakie były wtedy pierwsze wrażenia?
Leblandia jak pisałem wyżej była pierwszym v-panstwem jakie poznałem. Muszę przyznać,
że wtedy byłem zafascynowany. W owym czasie wybrałem jednak Dreamland.
8. Co sprawiło, że zdecydował się Pan na współpracę z
Cesarstwem Leblandii (zakończoną jak wiemy przystąpieniem do Paktu
Leblandzkiego).
Informacje jakie Pani posiada są nieścisłe. Otóż na współpracę zdecydował się założyciel
Natanii, Jego Wysokość Król Natan I, a ja kontynuję jego dzieło.
Jeżeli chodzi o Pakt Leblandzki nie wszelkie przejawy jego działalności
popieram, ale to już kwestia do rozów z władzami Leblandii.
9. Proszę powiedzieć naszym czytelnikom coś o dalszych krokach,
jakie podejmie Pan dla rozwoju swojego kraju.
Po pierwsze dopóki nie będzie w Natanii obywateli, pozostanie ona fikcją,
pierwszym krokiem będzie więc promocja Natanii w v-świecie oraz praca nad
stronami (bank, system gospodarczy, ciekawe strony) aby owych obywareli zachęcić do
osiedlania się. Dalszym krokiem będzie przejście do systemu skrajnie
demokratycznego, czyli moje odsunięcie sie od dyktatorskiej władzy. Oraz nawiązanie
kontaktów z innymi mikronacjami.
10. Na zakończenie proszę o małą refleksję. Jak widzi Pan dzień
wczorajszy, dzisiejszy i jutrzejszy w państwach wirtualnych...
Myślę, że w polskim internecie zdominowanym z jednej strony przez Wielką Trójkę (Dreamland,
Scholandia, Sarmacja), a z drugiej strony przez Leblandię, małe mikronacje nie
mają wielkich szans na przebicie sie, po prostu ilość ludzi których
interesuje ta zabawa nie jest nieograniczona, a z reguły trafiają oni do
dużych państw.
Być może przychodzi czas na rewizję poglądów na temat mikronacji,
idei i praw jakimi powinny się one rządzić. Przyszłość pokaże.
Dziękuję za wywiad.
Wywiad przeprowadziła: Senator Anike - Red. Nacz. "Kuriera Cesarskiego"
Komentarz władz Cesarstwa Leblandii dotyczący aktualnej sytuacji w Natanii:
Aktualnie jedyną osobą, ktorą Cesarstwo uznaje jest JKW Natan I - do czasu zebrania Rady Leblandii tylko on uznawany jest za władcę tego państwa. Pan Maar Ingawaar, podający się za Regenta Natanii, jest uważany za najpoważniejszego kandydata do objęcia tronu po JKW Natanie I (o ile oczywiście Jego Krolewska Mosc wyrazi taką wolę).
Cesarstwo Leblandii z
zainteresowaniem odnosi sie do zmian w Natalii... Aktualnie jednakowoz pragniemy
uzyskac potwierdzenie, iz wladca Natanii - Natan I - wyrazil zgode na
przekazanie wladzy... Cesarstwo Leblandii nie akceptuje zadnych ruchow
seperatystycznych w panswach Paktu, nie bedzie takze ich akceptowalo i uznawalo
tak powstalych "wladz"...
Jezeli jednak okzaze sie, iz Krol Natan I, do ktorego Majestatu takze kieruje to
zapytanie, odniesie sie do niego pozytywnie, nie widze problemu, aby dalsze
rozmowy nt. przyszlosci Natanii odbywaly sie z udzialem osob przez Jego
Krolewska Mosc wskazanych...
Do czasu otrzymania stosownej odpowiedzi, Cesarstwo wstrzyma sie od stosownych
dzialan na arenie miedzynarodowej, zapewnia jednoczesnie o swojej woli pomocy
Natanii, jezeli wystapi o taka pomoc.
Z powazaniem
Cesarz Emperor Marcus Lebenciusz
Cesarstwo Leblandii - Empire of Leblandia
http://leblandia.republika.pl